Ucierane ciasteczka o mocno kokosowym smaku z żurawiną i odrobiną pomarańczy. Łatwe i szybkie w wykonaniu, a swym smakiem zachwycą każdego. Polecam.
Składniki (30 ciasteczek):
- 100g miękkiego masła
- pół szklanki drobnego cukru
- 1 jajko
- skórka kandyzowana z połowy pomarańczy*
- 1 i 1/3 szkl. mąki tortowej
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 szkl. wiórków kokosowych
- 1/2 szkl. suszonej żurawiny
dodatkowo:
- wiórki kokosowe do obtoczenia ciasteczek
Masło ucieramy z cukrem, mikserem używając końcówek do ubijania białek, dodajemy jajko, dalej miksując dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i skórkę z pomarańczy. Na koniec dodajemy żurawinę i wiórki kokosowe dokładnie mieszając do połączenia się wszystkich składników. Ostatni etap mieszania wykonuję już ręką.
Ciasto jest dość miękkie i lepkie (nie dosypujemy mąki!!), wkładamy je na 15-30min. do lodówki.
Po tym czasie z ciasta formujemy kuleczki, po około 20g każda, obtaczamy w wiórkach kokosowych i wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia lekko je spłaszczając.
Nagrzewamy piekarnik do temperatury 180°C i pieczemy ciasteczka przez 15-18min., po wyjęciu ciastka studzimy na kratce i przechowujemy w szczelnie zamkniętym pojemniku.
* skórkę kandyzowaną można zastąpić skórką otartą z połowy pomarańczy, a jeśli nie jesteście zwolennikami skórki pomarańczowej można ją pominąć (ciasteczka będą dobre jednak uboższe w smaku;))
Przepis pochodzi ze stromy filozofiasmaku.