Karnawał to okres zimowych balów, maskarad, pochodów i zabaw, a w kuchni to zapach smażonych pączków, chrustu czy innych lokalnych pyszności. Poniżej przedstawiam Wam sprawdzony przepis na chrust z zeszytu mojej Mamy. Jest on delikatny, kruchy, słodki i oczywiście ma zero kalorii ;). Polecam!!
Składniki:
- 200g mąki pszennej
- 3 żółtka
- 3-4 łyżki gęstej śmietany
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżka spirytusu
dodatkowo:
- tłuszcz do smażenia
- bibułki do odsączania
- cukier puder + cukier waniliowy do posypania (stosunek 1:1)
Na stolnicę (lub do dużej miski) przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia, na środku widelcem tworzymy dołek i dodajemy żółtka, spirytus oraz śmietanę, na początek trzy łyżki i zagniatamy ciasto, najpierw widelcem, a później rękoma (tak jak przy cieście na makaron, czy pierogi) do uzyskania jednolitej masy. Jeżeli będziemy mieć problem przy zagnieceniu ciasta dodajemy dodatkową łyżkę śmietany. Ilość śmietany zależy od wielkości żółtek jakie użyjemy do naszych chrustów.
Gotowe ciasto dzielimy na dwie części. Jedną część „oczekującą” na rozwałkowanie przykrywamy ściereczką, by nie wyschło, drugą wałkujemy na podsypanej mąką* stolnicy na cienki prostokąt o wymiarach 45x35cm. Kroimy, wzdłuż krótszej krawędzi, na paski o szerokości 2-3cm, następnie na paski długości około 12cm. Każdy prostokąt nacinamy na środku na długość 3cm i przekładamy przez nie jeden koniec. Przygotowane chrusty układamy jeden obok drugiego na papierze do pieczenia.
Najlepiej przygotować obie części ciasta i dopiero później całość smażyć.
Chrusty smażymy w głębokim tłuszczu, dobrze rozgrzanym, z obu stron na złoty kolor. Wyjmujemy na bibułki lub ręczniki papierowe, aby odsączyć nadmiar tłuszczu.
Na płaskim talerzu mieszamy cukier puder z cukrem waniliowym i obficie posypujemy ostudzone chrusty. Smacznego.
*musimy wyczuć ile mąki powinno być na stolnicy, należy uważać, by mąki nie było za dużo i ciasto nie pokryło się cienką jej warstwą. W takiej sytuacji podczas smażenia mąka szybko się przypali i będziecie zmuszeni wymienić tłuszcz na nowy. Najlepiej przed krojeniem usunąć nadmiar mąki z ciasta za pomocą pędzelka cukierniczego.
