Macie ochotę na coś słodkiego, a może jednak słonego…?
Jeśli tak, to ta tarta jest dla Was ;). Dodatkowo jest to ciastko bez pieczenia, szybkie w wykonaniu i zawsze się udaje. Czy jeszcze trzeba Was dłużej namawiać?? ;).
Składniki na spód:
- 190g płatków kukurydzianych
- 75g masła
- 150g czekolady mlecznej
na krem:
- 175g serka waniliowego
- 100g masła orzechowego
- 75g masy kajmakowej
- 2g żelatyny
- 150g śmietany kremówki 36%
dodatkowo:
- 50g czekolady gorzkiej
- 50g śmietany kremówki 36%
- około 40 precli
Wykonanie spodu. Czekoladę łamiemy na małe kawałki, dodajemy masło i rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Zwracając uwagę, aby woda w garnczku delikatnie ogrzewała talerz z czekoladą i masłem, nie doprowadzamy jej do wrzenia.
Płatki kukurydziane ręką kruszymy na małe kawałki, dodajemy przestudzoną czekoladę i łączymy ze sobą nadal krusząc płatki na mniejsze części.
Zbyt duże kawałki płatków spowodują zbyt duże kruszenie się spodu tarty.
Formę tarty (najlepiej takiej z wyjmowanym dnem) o średnicy 28 cm wykładamy masą płatkową mocno dociskając do formy i wkładamy ją na 30 minut do lodówki.
Wykonanie kremu. Żelatynę zalewamy 10g zimnej wody i odstawiamy do napęcznienia.
Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywno.
Serek waniliowy, masło orzechowe i masę kajmakową umieszczamy w misce i łączymy ze sobą. Ja do tego używam miksera z końcówką do ubijania białek.
Napęczniałą żelatynę rozpuszczamy na małym ogniu. Pilnujemy, aby się nie zagotowała, ponieważ straci swoje właściwości.
Dodajemy do masy z serkiem waniliowym i energicznie łączymy ją z całością.
Na koniec delikatnie dodajemy ubitą śmietanę, łączymy do połączenia się składników i wykładamy na schłodzony spód i ponownie wkładamy do lodówki na kilka godzin – najlepiej na całą noc.
Wykończenie. Śmietanę (50g) podgrzewamy, dodajemy i rozpuszczamy w niej połamaną gorzką czekoladę, na koniec mieszamy do uzyskania jednolitej płynnej czekolady. Studzimy i smarujemy nią tartę. Na wierzchu układamy precelki.
Smacznego :). Aha nie zapomnijcie o filiżance pysznej kawy 😉 – tak smakuje najlepiej.
Pomysł na tartę pochodzi z gazety PYSZNE nr 12/2016, zmodyfikowany.